„Nudzę się ... W Internecie nic nie ma!” Argument za otoczonym murem ogrodem
- Kategoria: Internet
Wezwanie „Nie ma nic w telewizji” od dawna jest powszechnym zwrotem w gospodarstwach domowych na całym świecie, ale teraz zaczynam słyszeć, jak ludzie wyrażają rozczarowanie jakością i dostępnością dobrych materiałów w Internecie. To po prostu musi być absurdalne, prawda !? Cóż, może nie.
Nie ma co do tego wątpliwości, że jest Internet nic, ale nudne . Istnieją miliardy stron internetowych i tyle fantastycznych treści, że nie sposób się nudzić. Wszystko, od gier po filmy, interaktywne strony internetowe, czat, edukację, wszystko tam jest i jest tego tak dużo.
Problem pojawia się, gdy musisz znaleźć te treści. Ilu z was, i zachęcam do komentowania poniżej, zazwyczaj odwiedza te same strony internetowe dzień w dzień, tydzień w tygodniu i poza nim? Prawdopodobnie byłbyś zaskoczony, jak wiele osób nie korzysta z szerszego Internetu.
Włączyłbym się w to. Mam około 30 stron internetowych, które odwiedzam regularnie, a poza tym nie zajmuję się zbyt wiele dla przyjemności.
Więc dlaczego tak jest? Problem polega na możliwości znalezienia i uzyskania dostępu do tych treści. W pierwszych dniach Internetu mieliśmy usługi takie jak Yahoo! i AOL. Firmy te gromadziły treści w portalach i dostarczały nam fragmenty Internetu, które zostały sprawdzone, odpowiednie dla ich użytkowników i interesujące. Jednak te usługi, zwłaszcza AOL, były często krytykowane, dając ludziom dostęp do małego ogrodu otoczonego murem, a nie do szerszego świata. W końcu wypadli z łask opinii publicznej, a firmy takie jak Google zintensyfikowały tę lukę.
Podejście Google miało wiele sensu dla ludzi, umieszczali oni na górze lub w pobliżu wyników wyszukiwania strony, z których ludzie korzystali najczęściej, które były najwyżej oceniane i do których linki. Jeśli szukałeś czegoś w Google na początku, możesz zagwarantować, że uzyskasz najpopularniejsze witryny dla dowolnej kategorii.
Ale potem Internet eksplodował i został skomercjalizowany. Teraz przy każdym wyszukiwaniu będziesz musiał przebrnąć przez górę sprzedaży, porównania cen, fałszywego wyszukiwania i innych usług, aby znaleźć ekscytujące i wciągające treści, które chcesz.
W tym miejscu wkroczyły usługi takie jak Bing ze swoim silnikiem decyzyjnym. Dzięki Bing firma Microsoft podjęła próbę usprawnienia wyszukiwania, przewidując, kim byłeś naprawdę szuka i daje ci to. Jest to popularne podejście, które obecnie jest często kopiowane. Problem z tym podejściem polega jednak na tym, że te heurystyczne wyszukiwarki rzadko działają poprawnie lub skutecznie. Czegokolwiek byś szukał, nadal będzie bombardowany fałszywymi witrynami, witrynami wyszukiwania, porównaniami cen, witrynami sklepów i tak dalej.
Internet potrzebuje i bardzo potrzebuje sposobu na zagregowanie najbardziej fantastycznych treści w sieci, tak aby można było je znaleźć szybko, wydajnie i przy minimalnym zamieszaniu.
Do pewnego stopnia portale społecznościowe weszły tutaj w formę, a Facebook odniósł szczególne sukcesy w pomaganiu ludziom w znajdowaniu i udostępnianiu angażujących i interesujących treści. Nawet teraz Facebook zaczyna słabnąć pod ciężarem komercji i odstrasza ludzi. W rezultacie widziałem, jak zwykli użytkownicy Facebooka korzystali z usługi znacznie rzadziej niż kiedyś.
Więc jakie jest rozwiązanie? Jedna część społeczeństwa już to ma. Małe dzieci mają wiele dostosowanych do nich usług, w których nie tylko najodpowiedniejsze, ale także najciekawsze treści są agregowane z całej sieci. Usługi te nie są bezpłatne, ale są nieocenionym dodatkiem dla rodziców, którzy chcą, aby ich dzieci były zaangażowane, rozrywkowe i wykształcone, a jednocześnie chroniły je przed reklamami i nieodpowiednimi treściami.
Czy podobna usługa może działać dla dorosłych? Twierdzę, że tak, a co więcej, byłoby to coś, za co wielu ludzi byłoby gotowych zapłacić.
Obecnie istnieją technologie heurystyczne, które mogą to zapewnić. Firmy mogą korzystać z własnych systemów komputerowych i czarnych / białych list, aby blokować nieodpowiednie treści. Mogą monitorować, jakie strony internetowe i treści lubimy i które nam się podobają, dają nam więcej takich informacji i pytają nas za pomocą kwestionariuszy, jakie tematy lubimy i jakiego rodzaju doświadczenia chcemy online.
Czy oznacza to przekazanie cennych informacji reklamodawcom, którzy mogą dostarczać Ci ukierunkowane reklamy? Czy oznacza to rezygnację ze swobody korzystania z prawdziwie niezależnego Internetu? Odpowiedź na oba pytania brzmi: tak, ale nie jestem pewien, ile osób byłoby zbyt zaniepokojonych.
Kolejny otoczony murem ogród lub ich wybór, w którym moglibyśmy łatwo znaleźć i doświadczyć w Internecie tego, co dla nas istotne, byłby naprawdę bardzo cenną usługą. W rzeczywistości jako portale społecznościowe ma ewoluować w coś, twierdzę, że jest to wyraźnie możliwa przyszłość.
Internet jest po prostu zbyt duży, aby samodzielnie nawigować. Nigdy nie znajdziemy wszystkich najlepszych rzeczy, a główne wyszukiwarki zawodzą nas w tym względzie.
Dlatego postaw na ogrodzony murem ogród, spraw, by internet znów był zabawny i wciągający, a także spraw, byśmy byli zajęci i zajęci przez wiele lat. To nie byłby nasz jedyny sposób na poznanie sieci, po prostu portal internetowy lub wtyczka przeglądarki, z której moglibyśmy skorzystać. Nadal będziemy mieć Google, Bing i wszystkie tradycyjne sposoby poruszania się. Dla wielu byłaby to nieoceniona usługa, ale z pewnością zapłaciłbym za to!